Zeekr, BYD i Huawei w szalonym wyścigu. Chińscy producenci daleko przed resztą świata
Chińskie firmy motoryzacyjne od lat udowadniają, że są liderami w rozwoju samochodów elektrycznych, a ich przewaga nad konkurencją jest niepodważalna. Nie chodzi jednak tylko o same pojazdy – równie istotne są stacje ładowania, które umożliwiają ich efektywne użytkowanie. Po pionierskich krokach BYD, które zaprezentowało ładowarki o mocy do 1360 kW, do gry włączyły się inne marki, takie jak Zeekr i Huawei, podnosząc poprzeczkę jeszcze wyżej.

Najnowszym graczem w tej technologicznej rywalizacji jest Huawei, które ogłosiło wprowadzenie stacji ładowania o mocy aż 1500 kW. To odpowiedź na dynamicznie rozwijający się rynek samochodów elektrycznych, gdzie szybkość ładowania staje się kluczowym czynnikiem przewagi konkurencyjnej. Chińskie innowacje w tej dziedzinie wyraźnie dystansują zachodnich producentów, w tym Teslę, której Supercharger V4 oferuje "jedynie" 500 kW.
Warto zauważyć, że rozwój takich technologii wymaga nie tylko zaawansowanych ładowarek, ale także samochodów zdolnych przyjąć tak ogromną moc. Przykładem są modele BYD Han L i BYD Tang L, które już wkrótce pojawią się na chińskim rynku, gotowe do współpracy z superszybkimi stacjami ładowania. To pokazuje, jak kompleksowo chińskie firmy podchodzą do tematu elektromobilności.
Huawei chce zdominować rynek superszybkich ładowarek
Huawei nie zamierza ustępować konkurencji i stawia sobie za cel pozycję lidera w segmencie ultraszybkich stacji ładowania. Ich najnowsza technologia o mocy 1500 kW pozwala na naładowanie 400 kilometrów zasięgu w zaledwie 5 minut, co jest przełomem w porównaniu do dotychczasowych standardów. Firma planuje uruchomić 500 takich punktów w Chinach już w kwietniu 2025 roku, a docelowo sieć ma się rozrosnąć do 4000 stacji.
Choć modele BYD Han L i Tang L mogą przyjąć "tylko" 1000 kW, Huawei idzie o krok dalej, projektując swoje ładowarki z myślą o przyszłości. Ich wydajność przewyższa nie tylko ofertę Tesli, ale także innych chińskich producentów, takich jak Li Auto (520 kW), Nio (640 kW) czy Xpeng (800 kW). To pokazuje, że Huawei nie boi się rzucić wyzwania zarówno lokalnym, jak i globalnym graczom.
Co ciekawe, Huawei kieruje swoją technologię nie tylko do samochodów osobowych, ale także do ciężarówek elektrycznych o dużej ładowności. Taki ruch może zrewolucjonizować transport ciężki, otwierając nowe możliwości dla zeroemisyjnej logistyki. Firma wyraźnie chce wyznaczać trendy, a nie tylko podążać za konkurencją.
Zeekr i BYD w wyścigu o technologiczne podium
BYD jako pierwszy zszokował rynek, prezentując ładowarki o mocy 1360 kW, które już niedługo staną się rzeczywistością w Chinach. Te stacje, wspierane przez nowe modele Han L i Tang L, mają szansę zrewolucjonizować codzienne użytkowanie samochodów elektrycznych, skracając czas ładowania do minimum. Firma zapowiada, że jej technologia będzie dostępna na szeroką skalę, co może przyspieszyć adopcję elektromobilności w Państwie Środka.
Nieco w cieniu BYD, Zeekr również nie próżnuje i wprowadza własne ładowarki o mocy 1200 kW. Marka, która w ciągu zaledwie trzech lat zwiększyła moc swoich stacji z 360 kW do 800 kW, teraz szykuje się do uruchomienia nowych punktów w drugim kwartale 2025 roku. To dowód na to, że chińscy producenci nieustannie podnoszą sobie poprzeczkę, napędzając innowacje w branży.
Obie firmy, choć konkurują ze sobą, wspólnie przyczyniają się do zmiany postrzegania samochodów elektrycznych. Ich stacje ładowania, znacznie przewyższające możliwości Tesli, stają się symbolem chińskiej dominacji w tej dziedzinie. Rynek czeka teraz na odpowiedź Huawei, które może jeszcze bardziej zaostrzyć tę rywalizację.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: BYD Seal U DM-i 2025. Ceny, napędy, osiągi, wyposażenie, gwarancja
20 kWh na minutę i ładowanie ciężarówek
Huawei szykuje się do wielkiego debiutu swojej technologii 1500 kW, który zaplanowano na 22 kwietnia 2025 roku. System ten, zdolny dostarczyć 20 kWh w ciągu minuty, pozwala na pełne naładowanie akumulatora w zaledwie 15 minut. To wynik, który nie tylko przewyższa ofertę BYD i Zeekr, ale także ustanawia nowy globalny standard w szybkości ładowania.
Unikalnym aspektem strategii Huawei jest skupienie się na ciężarówkach elektrycznych. W odróżnieniu od konkurentów, którzy koncentrują się na autach osobowych, Huawei widzi potencjał w segmencie transportu ciężkiego, gdzie szybkie ładowanie może zrewolucjonizować logistykę. Dodatkowo firma rozwija technologię zrobotyzowanego ramienia, które automatycznie podłącza kabel do pojazdu, eliminując potrzebę ingerencji kierowcy.
Technologia ta, zademonstrowana na przykładzie modelu Maextro S800, może znaleźć zastosowanie w pojazdach marek powiązanych z Huawei, takich jak Luxeed, Aito, Stelato czy nadchodząca tania marka Shangjie od SAIC. Pytanie pozostaje otwarte: czy pojazdy Zeekr i Huawei będą w stanie w pełni wykorzystać potencjał ładowarek przekraczających 1000 kW, czy też ograniczenia tkwią w samych akumulatorach? Odpowiedź poznamy w najbliższych miesiącach.